Młodzież CŻ z Piotrem Owczarskim przepłynęła kajakami Berlin–Szczecin 176 km w 8 dni

Z Berlina do Szczecina w kajakach - młodzi z Centrum Żeglarskiego przepłynęli 176 km w 8 dni, zjeżdżając windą 36 m i pokonując trzy śluzy; pogoda dała im w kość, ale widoki wynagrodziły trudy.
- Kajakarze z Centrum Żeglarskiego dopływają do Szczecina - relacja z wyjątkowego rejsu
- Spakowani i samowystarczalni - jak młodzież z CŻ przemierza tysiące akrów wody
Kajakarze z Centrum Żeglarskiego dopływają do Szczecina - relacja z wyjątkowego rejsu
Zakończyła się wyprawa kajakowa Berlin – Szczecin zorganizowana przez Centrum Żeglarskie. Komandorem wyprawy był instruktor Centrum Żeglarskiego, Piotr Owczarski. Start odbył się w okolicach Cytadeli Spandau w Berlinie, a meta - w porcie i przystani Centrum Żeglarskiego w Szczecinie.
Trasa prowadziła kolejno Havellą, przez jeziora berlińskie, Kanał Havela – Szczecin, Odrę, Regalicę, aż po jezioro Dąbie. Uczestnicy pokonali 176 km w ciągu 8 dni i przepłynęli przez trzy śluzy. Wśród nich był techniczny obiekt znany jako Niderfinow, gdzie kajakarze razem ze statkami zjechali windą 36 metrów w dół na poziom Odry.
- Pokonali w 8 dni 176 km, przepłynęli także trzema śluzami, w tym cudem techniki - Niderfinow. Tam wraz ze statkami zjechali windą 36 metrów w dół na poziom Odry– opowiadakomandor wyprawy, Piotr Owczarski.– Ten spływ nie był łatwy. Pogoda była zmienna. Uczestnicy zmagali się nie tylko z wodą, ale także upałem, silnymi zachodnimi wiatrami, deszczem. Trudny rekompensowały piękne widoki i niezwykła przyroda.
Spakowani i samowystarczalni - jak młodzież z CŻ przemierza tysiące akrów wody
Wyprawa składała się głównie z młodzieży z sekcji kajakowej Centrum Żeglarskiego. Kajakarze płynęli z pełnym wyposażeniem: nocowali w namiotach, mieli zapasy i bagaże, a miejsce postoju wybierali zgodnie z osiągniętym odcinkiem trasy. To, co wyróżnia tę ekspedycję, to fakt, że było to pierwsze polskie przepłynięcie tej drogi wodnej kajakami - odcinek będący częścią szlaku żeglarskiego Berlin – Szczecin – Bałtyk.
Doświadczenia z trasy pokazują, że spływy śródlądowe tego typu łączą wyzwanie nawigacyjne z turystyką przyrodniczą: zmienna aura i wiatry kontra malownicze odcinki rzek i jezior. Organizator - Centrum Żeglarskie - zaprosił zainteresowanych do obejrzenia relacji fotograficznej na swoim profilu na Facebooku.
Na podst. Urząd Miasta
Autor: krystian