Zdarzenie w piwnicy szkolnej: szybka reakcja policji zapobiegła tragedii
- Policjanci uratowali mężczyznę z drgawkami i dziecko z problemami zdrowotnymi.
- W pomieszczeniu piwnicznym stwierdzono wysokie stężenie tlenku węgla i metanu.
- Strażacy zabezpieczyli teren, a poszkodowani zostali przewiezieni do szpitala.
- Trwa dochodzenie mające wyjaśnić przyczyny zdarzenia.
Wczorajszego wieczoru szczecińscy funkcjonariusze patrolujący rejon jednej ze szkół, natrafili na niecodzienną sytuację, która mogła zakończyć się tragicznie. Dzięki ich czujności i szybkiej interwencji, udało się zapobiec nieszczęściu.
Nieopodal szkolnego budynku policjanci zauważyli mężczyznę trzymającego na rękach swoje dziecko, które wyraźnie wymagało pomocy medycznej. Dalsze dochodzenia doprowadziły ich do piwnicy, gdzie odbywała się lekcja gry na instrumencie. Tam natknęli się na nauczyciela, 48-latka, który nie był w stanie samodzielnie się poruszać i miał drgawki.
Bez wahania funkcjonariusze zareagowali, wynosząc mężczyznę na zewnątrz, gdzie już czekała karetka pogotowia. Zarówno nauczyciel, jak i dziecko zostali natychmiast przewiezieni do szpitala. W międzyczasie na miejsce przybyli strażacy, którzy wykryli w piwnicy bardzo wysokie stężenie tlenku węgla oraz metanu, co dodatkowo potwierdzało powagę sytuacji.
Sierż. szt. Mateusz Bielecki i post. Szymon Kużniewski, którzy przyczynili się do uratowania życia poszkodowanych, zostali już docenieni za swoją profesjonalną i szybką reakcję. Obecnie policjanci z Komisariatu Policji Szczecin Śródmieście prowadzą intensywne dochodzenie, aby wyjaśnić przyczyny tego zdarzenia.
Interwencja ta stanowi przypomnienie o konieczności bieżącego monitorowania stanu technicznego użytkowanych pomieszczeń, zwłaszcza w obiektach edukacyjnych, oraz o wartości profesjonalnej i szybkiej reakcji służb ratunkowych w sytuacjach kryzysowych.
KMP w Szczecinie
