Patrol Straży Miejskiej uratował mężczyznę z hipotermią i ocalił chorego kota

3 min czytania
Patrol Straży Miejskiej uratował mężczyznę z hipotermią i ocalił chorego kota

Nocne kontrole miejsc, w których przebywają osoby bezdomne, znów okazały się decydujące. W Szczecinie strażnicy odnaleźli ciężko wychudzonego mężczyznę i wezwali pomoc, która potwierdziła krytyczny stan. Tego samego dnia inny patrol uratował kota z poważnym urazem biodra i przekazał zwierzę do opieki.

  • Akcje interwencyjne w Szczecinie
  • Oddział Zachód Straży Miejskiej podczas nocnych patroli
  • Ratunek dla chorego kota i przekazanie do Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami

Akcje interwencyjne w Szczecinie

Gdy temperatury spadają do kilku stopni, patrole wychodzą nie tylko po to, by zwrócić uwagę — często działają jak ostatnia linia ratunku. W godzinach porannych strażnicy sprawdzali znane im miejsca koczowania, między innymi przy ulicy Glinianej na Pomorzanach, i natrafili na mężczyznę w krytycznym stanie.

Patrol, podejrzewając hipotermię, natychmiast wezwał zespół ratownictwa medycznego i udzielał pierwszej pomocy, monitorując funkcje życiowe aż do przyjazdu służb. Ratownicy po dotarciu na miejsce potwierdzili poważny spadek temperatury ciała i zabrali poszkodowanego do szpitala na Pomorzanach. Według służb bez szybkiej interwencji mężczyzna nie przeżyłby następnego dnia, a jego temperatura ciała wynosiła 29 stopni.

“W jednym z kontrolowanych pustostanów strażnicy zastali mężczyznę w średnim wieku, który półnagi leżał na podłodze owinięty w brudne szmaty. Był bardzo wychudzony, jego ciałem wstrząsały dreszcze. W związku z podejrzeniem, iż człowiek ten może być w stanie hipotermii na miejsce został wezwany zespół ratownictwa medycznego.”
st. insp. Joanna Wojtach, rzecznik prasowy Straży Miejskiej Szczecin

“Bezdomny był całkowicie zdezorientowany, nie wiedział gdzie jest, nie wiedział jaki jest dzień, nawet rok! Mówienie sprawiało mu wielką trudność, co mogło wskazywać na zaburzenia świadomości i schorzenia o podłożu neurologicznym. Mężczyzna nie posiadał żadnych dokumentów, podanych przez niego danych dyżurny Straży Miejskiej nie był w stanie w żaden sposób zweryfikować by ustalić jego tożsamość.”
st. insp. Joanna Wojtach

Oddział Zachód Straży Miejskiej podczas nocnych patroli

Patrole z Oddziału Zachód Straży Miejskiej regularnie odwiedzają pustostany, koczowiska i działki, często w miejscach trudno dostępnych i dobrze ukrytych. Funkcjonariusze zachęcają osoby pozostające poza schroniskami do skorzystania z dostępnych form pomocy — schronisk czy ogrzewalni miejskich — lecz nie zawsze spotykają się z odzewem.

Takie rutynowe kontrole mają podwójne znaczenie: zapobiegają tragediom, ale też pozwalają na natychmiastową reakcję medyczną, gdy życie jest zagrożone. Strażnicy nie tylko informują o dostępnych formach wsparcia, lecz także podejmują interwencje medyczne do czasu przybycia wyspecjalizowanych służb.

Ratunek dla chorego kota i przekazanie do Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami

Tego samego dnia inny patrol interweniował przy garażowiskach na ulicy Wiśniowy Sad. Strażniczki zauważyły kota z wyraźnymi objawami chorobowymi i podejrzeniem złamania biodra. Zwierzę było obserwowane już dzień wcześniej, a tym razem kobiety powróciły z klatką udostępnioną przez Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami (TOZ) i udało im się je złapać.

Kot został przekazany do opieki TOZ, gdzie otrzyma niezbędną pomoc weterynaryjną. To przypomnienie, że patrole reagują nie tylko na człowieka w kryzysie, lecz także na cierpienie zwierząt — często z taką samą determinacją i empatią.

Służby miejskie apelują o zgłaszanie takich miejsc i sytuacji. Nocne kontrole pozostają jednym z najpewniejszych sposobów, by w porę trafić tam, gdzie pomoc jest najbardziej potrzebna.

na podstawie: UM Szczecin.

Autor: krystian