Ostatnie dni były okresem wytężonej pracy dla szczecińskiej Policji Wodnej. Niestety wakacyjne rozluźnienie w połączeniu ze znakomitą pogodą osłabiło czujność niektórych z nas i naraziło na poważne konsekwencje nie tylko prawne ale przede wszystkim zdrowotne.
W miniony weekend policjanci dwukrotnie zmuszeni byli interweniować wobec osób które wskoczyły do wody na szczecińskich bulwarach. Na szczęście doskonała współpraca ze Szczecińskim Wodnych Ochotniczym Pogotowiem Ratunkowym pozwoliła na szybkie wydobycie osób z rzeki i przetransportowanie ich na bezpieczny brzeg. Osoby te były pod znacznym wpływem alkoholu, ze względu na zagrożenie jakie sprawiali swoim zachowaniem - poza grzywną czekało ich również doprowadzenie do izby wytrzeźwień oraz konsekwencje z tego wynikające.
Alkohol był również powodem interwencji w szczecińskim porcie, gdzie około 8 metrowy jacht miał płynąć niebezpiecznie, uderzać o nabrzeża. Badanie trzeźwości sternika wykazało ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu, wobec czego osobie uniemożliwiono dalsza żeglugę. Sternik łodzi został zatrzymany, następnie po wytrzeźwieniu będzie odpowiadał przed sądem za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości.
Policjanci Referatu Wodnego jednak pełnią rolę nie tylko represyjną wobec sprawców przestępstw i wykroczeń. Najbardziej na sercu leży policjantom bezpieczeństwo osób przebywających nad wodą, życie ludzkie stawiając nade wszystko.
Przykładem może być mieszany patrol policjanta z żołnierzem Żandarmerii Wojskowej którzy po raz kolejny pomogli osobie w potrzebie. Kontrolując akwen Międzyodrza funkcjonariusze zauważyli sternika zanurzonego w wodzie oraz uszkodzony skuter wodny. Okazało się że awaria spowodowała nabieranie wody przez jednostkę, której groziło zatonięcie. Wodniacy podjęli mężczyznę z wody oraz przetransportowali do najbliższego bezpiecznego brzegu. Udało się nawet uratować skuter, który po odholowaniu do brzegu, mężczyzna zabezpieczył już we własnym zakresie.
mł. asp. Rafał Nicki/ZKS KMP