Ulewa nad Szczecinem: Zalane ulice i praca brygad ZWiK

2 min czytania
Ulewa nad Szczecinem: Zalane ulice i praca brygad ZWiK

Poniedziałkowe popołudnie okazało się wyjątkowo trudne dla mieszkańców, gdyż intensywne opady deszczu spowodowały liczne zalania w różnych częściach miasta. Ekipy ZWiK pracowały bez wytchnienia, aby minimalizować skutki żywiołu.

  1. Intensywne opady deszczu spowodowały zalania.
  2. Pracownicy ZWiK interweniowali w wielu miejscach.
  3. Współpraca z innymi służbami miejskimi.
  4. Planowane są kompleksowe rozwiązania retencyjne.

W poniedziałek po południu miasto zmagało się z intensywnymi opadami deszczu, które doprowadziły do lokalnych podtopień. Ekipy Zakładu Wodociągów i Kanalizacji (ZWiK) były w pełnej gotowości, aby reagować na zgłoszenia i udrażniać zatkane wpusty. Przed ulewą kontrolowaliśmy problematyczne miejsca, w trakcie deszczu także robiliśmy co w naszej mocy - informuje Hanna Pieczyńska, rzecznik prasowy ZWiK.

W trakcie ulewy, pięć brygad ZWiK pracowało na pełnych obrotach, aby zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom i minimalizować skutki zalania. Ich zadania obejmowały między innymi udrażnianie wpustów zatkanych przez zanieczyszczenia spływające z ulic oraz zabezpieczanie włazów studni, które były wypychane przez ciśnienie wody. Nawet drożne kanalizacje zatkane przez trawę i śmieci nie przyjmą wody. Na taki żywioł nie ma mocnych - dodaje Pieczyńska.

Współpraca z innymi służbami miejskimi, takimi jak Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego (ZDiTM), była kluczowa w walce z żywiołem. Współpracujemy ze ZDiTM w zakresie czyszczenia jezdni, a sami podejmujemy działania przed opadami, żeby nasze urządzenia były sprawne - tłumaczy rzecznik ZWiK. ZDiTM zajmuje się również czyszczeniem dróg z zalegającego po opadach piachu, co jest niezbędne do przywrócenia normalnego funkcjonowania infrastruktury miejskiej.

Najtrudniejsze warunki panowały na terenach niżej położonych, gdzie intensywne opady deszczu powodowały spiętrzenia wody i powstawanie kałuż. Praw fizyki i siły natury nie oszukamy nawet najbardziej drożną kanalizacją. To oczywiście nie oznacza, że bezsilnie te rejony omijamy. To właśnie takie miejsca obejmujemy naszą szczególną uwagą - podkreśla Pieczyńska.

W odpowiedzi na rosnące wyzwania związane z intensywnymi opadami, ZWiK planuje wprowadzenie kompleksowych rozwiązań retencyjnych. Przygotowaliśmy koncepcję zmian na ulicy Derdowskiego, mamy w planach ogłoszenie przetargu na wykonanie dokumentacji. Jest także gotowa koncepcja na retencję w mieście. Trwają rozmowy i dyskusje na ten temat pomiędzy poszczególnymi służbami, bo zmiany muszą być wprowadzone we wszystkich miejskich podmiotach i spółkach - dodaje rzecznik ZWiK. Wprowadzenie tych zmian ma na celu lepsze zarządzanie wodą deszczową i minimalizowanie skutków przyszłych ulew.

Warto pamiętać, że nawet najlepsza sieć kanalizacji deszczowej może nie poradzić sobie z ekstremalnymi opadami. To tak jakbyśmy wlali do zlewu wiadro wody i dziwili się, że woda zatrzymała się i znika powoli w odpływie - obrazowo tłumaczy Pieczyńska. Dlatego tak ważna jest współpraca mieszkańców i służb miejskich w utrzymaniu czystości i sprawności infrastruktury wodno-kanalizacyjnej.

Opierając się na: UM Szczecin

Autor: krystian