Rozwój branży offshore szansą dla lokalnych firm w Szczecinie?
Rozwój sektora offshore w naszym regionie może przynieść korzyści nie tylko dużym inwestorom, ale również lokalnym firmom. Władze miasta i przedsiębiorcy widzą w tym szansę na nową gospodarczą tożsamość oraz impuls do rozwoju dla całego województwa zachodniopomorskiego. Jakie wyzwania stoją przed nami i jakie korzyści mogą wyniknąć z tej sytuacji?
  1. Rozwój sektora offshore w regionie jako szansa na nową gospodarczą tożsamość.
  2. Współpraca lokalnych firm z gigantami offshore.
  3. Wyzwania związane z brakiem wykwalifikowanych kadr.
  4. Inicjatywy edukacyjne mające na celu kształcenie nowych ekspertów.

W ostatnich miesiącach nasz region stał się centrum zainteresowania sektora offshore. Dwie fabryki firmy Vestas oraz podpisanie listu intencyjnego przez Windar stanowią dowód na to, że nasza lokalizacja błyszczy na gospodarczej mapie Europy. Przedsiębiorcy widzą w tym ogromną szansę na rozwój.

Przemysław Hołowacz, dyrektor ds. rozwoju Grupy CSL, zauważa, że „to są wielkie, potężne projekty. Firmy, które inwestują w Szczecinie, by rozpocząć swoją pracę, muszą mieć dokładną analizę opłacalności. BPO może do danego miasta szybko wejść, ale i szybko wyjść, a offshore wiąże się z regionem na lata i mocno promieniuje na całą regionalną gospodarkę.”

Jednak rozwój sektora offshore nie obywa się bez wyzwań. Jednym z najpoważniejszych jest brak wykwalifikowanych kadr. Renata Polikowska, dyrektor zarządzająca Agencji Rozwoju Metropolii Szczecińskiej, stwierdza, że „potencjał ludzki w Szczecinie mamy duży, ale skala planowanych inwestycji w regionie wymaga dodatkowych działań. Musimy dbać o to, by przekonywać młodych ludzi, by chcieli widzieć swoją przyszłość w sektorze offshore.”

Aby sprostać temu wyzwaniu, podejmowane są różnorodne inicjatywy edukacyjne. „Podejmujemy działania edukacyjne wspólnie m.in. z Polskim Stowarzyszeniem Energetyki Wiatrowej czy Urzędem Marszałkowskim, by kształcić nowych ekspertów sektora offshore” – dodaje Polikowska. Jest przekonana, że nie obejdzie się bez ściągania specjalistów spoza regionu, a nawet z zagranicy.

Michał Przepiera, zastępca prezydenta miasta, podkreśla, że „wiele branż jest multifunkcyjnych i mogą doskonale współpracować z offshore. To jest trochę jak puzzle, które zaczynają nam się wspaniale układać. Za wielorybem płynie cała ławica. Mówiąc obrazowo, Vestas czy Windar to wieloryb, a reszta firm będzie na pewno korzystać z tej korelacji.”

Współpraca z gigantami sektora offshore może otworzyć drzwi do nowych możliwości dla lokalnych firm. „Budowanie zaufania trwa lata, ale lokalni partnerzy, choćby w transporcie, będą potrzebni. Mówimy o magazynach, usługach celnych, wynajmie samochodów, pomocy logistycznej” – mówi Hołowacz.

Projekt „Energia offshore” to wspólna inicjatywa Grupy CSL, Agencji Rozwoju Metropolii Szczecińskiej i Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie. Co miesiąc w mediach społecznościowych tych instytucji pojawiać się będą wywiady dotyczące sektora offshore i jego wpływu na gospodarkę miasta i regionu.

Rozwój sektora offshore to nie tylko nadzieja na nową gospodarczą tożsamość, ale również wyzwanie związane z kapitałem ludzkim i koniecznością kształcenia nowych specjalistów. Jednak dzięki współpracy i inicjatywom edukacyjnym, nasz region ma szansę stać się ważnym punktem na mapie gospodarczej Europy.


Urząd Miasta