Komendant Miejski Policji w Szczecinie mł. insp. Piotr Makuch podziękował 19 - letniej mieszkance Szczecina za godną naśladowania postawę i współpracę, dzięki której policjanci mogli skutecznie zareagować i udzielić pomocy osobie będącej w potrzebie.
„Znieczulica” - pojęcie tak często pojawiające się w naszej codziennej ocenie relacji między ludźmi. Nie widziałem, nie słyszałem, nie chciałem się wtrącać, bałem się odwetu, nie chciałem sobie robić problemu - to wymówki, jakich najczęściej używamy, aby usprawiedliwić swoją bezczynność w konfrontacji z sytuacją, gdy krzywdzona jest inna osoba.
Czasami też powód swojej bierności tłumaczymy tym, że przecież inni też mogli zareagować, też mogli coś zrobić, też mogli pomóc. O tym, że można inaczej, że mimo własnych lęków i wątpliwości można pomóc drugiej osobie, swoją postawą przykład dała młoda szczecinianka.
19 - latka wiedziała, że innej młodej kobiecie grozi niebezpieczeństwo, wiedziała, że zagrożenie jest realne i może dojść do nieszczęścia. Nie wiedziała jednak co może zrobić, jak pomóc, do kogo się zwrócić, jak zapobiec zagrożeniu. Chęć udzielenia pomocy i ogromne poczucie odpowiedzialności za los drugiego człowieka wzięły górę nad wątpliwościami i osobistymi dylematami.
Dziewczyna napisała e - maila, który trafił w ręce jednej ze szczecińskich policjantek. Dzięki zawartym w nim informacjom oraz szybkiej i skutecznej współpracy z jego autorką, szczecińscy policjanci wyeliminowali istniejące zagrożenie.
Właśnie za taką postawę, odwagę i empatię jaką wykazała się 19 - latka, Komendant Miejski Policji w Szczecinie mł. insp. Piotr Makuch, na uroczystym apelu w TEB Edukacja w Szczecinie podziękował młodej szczeciniance.
Jednocześnie podkreślił, że jej zachowanie stanowić powinno wzór, szczególnie dla młodych ludzi, którzy w swoim życiu będą musieli się mierzyć z różnymi sytuacjami i wyzwaniami. Pan Komendant uświadamiał młodym ludziom, że zawsze i bez względu na okoliczności warto być człowiekiem i warto wyciągnąć pomocną dłoń, na tyle, na ile potrafimy.
asp. szt. Agnieszka Waszczyk/ZKS KMP