Wzorowa współpraca uratowała region przed skutkami powodziowej fali
W wyniku skutecznej współpracy różnych służb i mieszkańców, region zachodniopomorski zdołał uniknąć poważnych skutków tegorocznej powodzi. Szybkie działania prewencyjne oraz solidne przygotowanie pozwoliły na minimalizację strat i zagrożeń.

Bezpieczne przygotowania przed falą powodziową

Fala powodziowa, która dotarła do naszego regionu z południa kraju, zastała mieszkańców i służby w pełnej gotowości. Już od 22 września, kiedy to zaczęto monitorować sytuację, zaangażowanych było od 300 do 1000 osób, które nieustannie pracowały nad zabezpieczeniem wałów przeciwpowodziowych. W ciągu kilku dni intensywnej pracy, udało się zbudować 2 kilometry zapór oraz przygotować ponad 200 tysięcy worków napełnionych piaskiem. Efektywność działań była kluczowa, aby móc zareagować na pierwsze stany alarmowe, które miały miejsce 27 września w Gozdowicach i Bielinku.

Wzorcowa współpraca i koordynacja działań

Podczas podsumowania akcji powodziowej, wojewoda zachodniopomorski, Adam Rudawski, podkreślił, jak ważna była współpraca pomiędzy różnymi instytucjami oraz społecznością lokalną. Zorganizowane posiedzenia sztabu zarządzania kryzysowego pozwoliły na bieżącą wymianę informacji i ustalanie planów działania. – Nikomu nic się nie stało, udało nam się uniknąć zagrożenia, ponieważ z odpowiednim wyprzedzeniem rozpoczęliśmy działania prewencyjne – mówił wojewoda. Takie zorganizowanie i zaangażowanie mieszkańców oraz służb ratunkowych przyczyniło się do tego, że żadna miejscowość nie została poważnie zalana, a jedynie w Kaleńsku odnotowano niewielkie zalanie placu zabaw oraz infrastruktury turystycznej.

Międzynarodowa współpraca w walce z żywiołem

W kontekście akcji przeciwpowodziowej warto również zaznaczyć znaczenie współpracy polsko-niemieckiej. Dyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej, Łukasz Kolanda, zaznaczył, że dzięki skoordynowanym działaniom obu stron, udało się zredukować szczyt fali powodziowej. – Zgodnie z instrukcją we właściwym momencie strona polska otworzyła jaz w Widuchowej, a strona niemiecka otworzyła swoje poldery, co przyczyniło się do zdjęcia szczytu fali powodziowej – wyjaśnił Kolanda. Takie działania pokazują, jak ważna jest międzynarodowa współpraca w obliczu zagrożeń, które nie znają granic.


Urząd Wojewódzki Szczecin