W dniu wolnym od służby, policjantka z Niebuszewa wykazała się niezwykłą czujnością i profesjonalizmem, ratując życie na drodze. Jej interwencja przy stacji benzynowej doprowadziła do zatrzymania nietrzeźwego kierowcy, który mógł stanowić zagrożenie dla innych uczestników ruchu.
- Policjantka w akcji – jak zwykły dzień zamienił się w heroiczny czyn
- Interwencja pełna napięcia i odwagi
- Współpraca społeczna w walce z nietrzeźwymi kierowcami
Policjantka w akcji – jak zwykły dzień zamienił się w heroiczny czyn
W pewien wieczór, st. post. Maja Szwajlik, dzielnicowa z Komisariatu Policji Szczecin Niebuszewo, postanowiła zrobić zakupy na stacji benzynowej. Niespodziewanie, zamiast rutynowych zakupów, stała się świadkiem niebezpiecznej sytuacji. Zauważyła mężczyznę, który przyjechał samochodem marki Seat, a jego zachowanie natychmiast wzbudziło jej niepokój. Bełkotliwa mowa i chaotyczne ruchy sugerowały, że mógł być pod wpływem alkoholu.
Interwencja pełna napięcia i odwagi
Nie czekając ani chwili, policjantka podeszła do mężczyzny i zapytała, czy prowadził pojazd będąc nietrzeźwym. Reakcja kierowcy była nerwowa; próbował uciec ze stacji. Maja Szwajlik, nie tracąc zimnej krwi, zareagowała błyskawicznie. Przedstawiła się jako policjantka i poinformowała, że wezwała patrol. Sytuacja szybko wymknęła się spod kontroli, gdy 41-letni kierowca stał się agresywny, wszczynając szarpaninę, co mogło zagrażać zarówno jej, jak i innym osobom w pobliżu.
Współpraca społeczna w walce z nietrzeźwymi kierowcami
Na szczęście, w tym krytycznym momencie, policjantka zyskała wsparcie przechodniów, którzy natychmiast ruszyli jej z pomocą. Dzięki ich interwencji udało się obezwładnić mężczyznę do przyjazdu patrolu ruchu drogowego. Kiedy funkcjonariusze dotarli na miejsce, przetestowali kierowcę na obecność alkoholu, a wynik był zatrważający – ponad 2 promile. Prawo jazdy zostało mu natychmiast odebrane, a noc spędził w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych.
Interwencja st. post. Mai Szwajlik przypomina nam, jak ważna jest rola każdego z nas w dbaniu o bezpieczeństwo na drogach. Jej profesjonalizm i determinacja nie tylko zapobiegły potencjalnej tragedii, ale także pokazały, że prawdziwa służba policjanta nie kończy się z chwilą opuszczenia posterunku. Wszyscy jesteśmy odpowiedzialni za nasze otoczenie, a takie sytuacje powinny mobilizować nas do działania i czujności. Niech to wydarzenie będzie inspiracją dla nas wszystkich, aby reagować na niebezpieczeństwa, które mogą zagrażać naszemu bezpieczeństwu.
Według informacji z: KMP w Szczecinie