Co przemawia za tym, aby wybrać telewizor, a kiedy lepszy jest projektor Sony?

Zatrważająca liczba nowoczesnych urządzeń elektronicznych sprawia, że bardzo często mamy problem, aby zdecydować się, jakie rozwiązanie okaże się w naszym przypadku lepsze. Nie mamy wystarczające wiedzy, aby rozstrzygnąć to, który model smartfona będzie lepszy do codziennego użytku, a także jaki komputer okaże się lepszy do pracy programisty lub grafika. Oczywiście takie kwestie da się rozstrzygnąć, jednak wymaga to oczytania i śledzenia nowinek technicznych. Nie bez powodu, fanów technologii rozpala ostatnio temat tego, czy lepszym wyjściem jest telewizor, czy może projektor multimedialny.

To czy projektor Sony, (a zatem urządzenie renomowanej marki) jest w stanie zastąpić telewizor, to temat, który powraca jak bumerang na różnych forach, które skupiają technologicznych maniaków, ale i standardowych użytkowników. Wszystko z uwagi na to, że coraz więcej zaczyna wskazywać na to, że lepiej wybrać projektor. Postanowiliśmy podejść do tego obiektywnie, wskazując zalety i wady obydwu rozwiązań w konkretnych sytuacjach.

Projektor Sony czy telewizor – codzienne użytkowanie

W wypadku normalnego funkcjonowania należy spojrzeć na obydwa urządzenia (projektor i telewizor), pod odpowiednim kątem. Otóż zawsze jest tak, że podchodzimy do tego tematu bardzo indywidualnie i każdy z nas nieco inaczej użytkuje telewizor. Ten zwykle pełni funkcje naszego domowego „centrum rozrywki” dostarcza nam treści multimedialnych, które przybierają postać seriali, filmów, czy też innych programów, które lubimy oglądać. Warto przy tym odnotować, że telewizory mają dużą zaletę pod kątem oprogramowania – funkcje smart pozwalają nam na naprawdę wiele, przez co możemy oglądać materiały z przeróżnych platform streamingowych. Obok plusów, pojawiają się jednak też minusy, a jest to z pewnością cena. Modele o przekątnej ekrany powyżej 55 cali są dość drogie. Jeżeli zatem priorytetem dla nas jest to, abyśmy mogli uzyskać ogromny, rodem z sali kinowej ekran, lepszym rozwiązaniem powinien okazać się dla nas projektor. To jednak również uzależnione jest od kilku kwestii, ponieważ rzutnik niezbyt nadaje się do codziennego oglądania programów telewizyjnych, traktowania go, jako tła podczas pracy, czy też innych czynności domowych. Bierze się to chociażby z ograniczonej żywotności lampy, dlatego właśnie jest to opcja dla kinomanów, którzy zasiadają do seansów głównie wieczorami i maja w perspektywie oglądać przez około 2-3h dziennie.

Mobilność, czyli atut XXI wieku

Obecnie, każde urządzenie musi posiadać pewne cechy, które sprawią, że będzie ono dostosowane do naszego aktualnego trybu życia. Dziś jesteśmy bardzo zabieganymi i zapracowanymi ludźmi, dlatego najlepiej sprawdzają się te rozwiązania, które oferują nam sporą elastyczność oraz mobilność. Fakty są niestety takie, że telewizor z pewnością nie zalicza się do tego grona. To sprzęty, które najczęściej ustawiamy w konkretnych miejscach i to nie po to, aby je często przenosić. Nawet jeśli nie jest on na stałe przykręcony do uchwytu ściennego, przecież bardzo nieporęczne byłoby go zabieranie ze sobą do innego pomieszczenia, a co dopiero samochodem gdziekolwiek dalej.

W przypadku projektorów ten problem niejako nie istnieje, albo pojawia się, jednak widoczny jest w znacznie mniejszym stopniu. Wszystko zważywszy na fakt, że są to sprzęty, które w łatwy sposób możemy zapakować do dedykowanej walizki i zabrać sobą wszędzie tam, gdzie tylko będziemy potrzebować, a i pod tym kątem mamy naprawdę duże możliwości. Mowa tu chociażby o organizowaniu spotkań biznesowych, podczas których konieczne jest wyświetlenie prezentacji dla swoich współpracowników. Planujesz własne kino plenerowe? Nie ma problemu. Z pomocą rzutnika multimedialnego będziemy w stanie zaaranżować we własnym ogrodzie seans dla siebie, swojej rodziny oraz przyjaciół, a wszystko to w akompaniamencie gwieździstego wieczoru i dobrej zabawy.